Publiczna Szkoła Podstawowa im. O. Flawiana Słomińskiego w Borzechowie

Tutaj powinien być opis

SZKOŁA DAWNIEJ- A SZKOŁA DZIŚ

 

14 listopada 2024r. do naszej szkoły przybył niezwykły gość, a była nim emerytowana Pani Dyrektor PSP W Borzechowie Maria Tomana.  Przybyła ona, aby opowiedzieć uczniom jak wyglądała szkoła za czasów, kiedy ona była dzieckiem.

Podczas tego spotkania uczniowie dowiedzieli się, że ważną rolę pełniła dyscyplina. Szkoła znacznie różniła się od tej, którą mamy obecnie. W klasach nie wisiały na ścianach interaktywne tablice, uczniowie nie pisali na tabletach czy laptopach. Nie nosili też ergonomicznych, wyprofilowanych plecaków, ani kolorowych piórników w ulubionych printach. Pisali piórem moczonym w  kałamarzu, nosili mundurki z białymi kołnierzami, uczyli się szydełkować, robić karmniki, haftować, robić na drutach,  obowiązkowo uczestniczyli w kółkach zainteresowań itp., ale o tym poniżej:

System oceniania

Dawniej:  Szkolna skala ocen składała się z czterech stopni. Najlepszą oceną była 5 – stopień bardzo dobry, natomiast „dwójka” była stopniem niedostatecznym. 

Dziś: Obowiązuje sześciostopniowa skala ocen. Najwyższa ocena to 6 – celujący,  najgorsza – 1, czyli niedostateczny, a „dwójka” zyskała nazwę „mierny” (później „dopuszczający)

 

Mundurki

Dawniej: Uczniowie mieli obowiązek noszenia jednakowych mundurków szkolnych. Wspólnym elementem był biały kołnierz przypinany na guziki. W szkole nie uznawano innych kolorów ubioru niż biały i granatowy lub czarny. Dodatkowo do mundurka przyszyta była tarcza.

 

Dziś:  Istnieje dowolność w ubiorze.  Tradycja biało-granatowych strojów obecnie widoczna jest jedynie podczas uroczystości szkolnych. 

 

Wyposażenie szkół

Dawniej: W salach lekcyjnych były piece kaflowe oraz kąciki czystości tzn. miska, mydło  i dzban wody. Nauczyciele posługiwali się wyłącznie podręcznikami, słownikami i encyklopediami. Do nauki liczenia służyły „patyczki” lub liczydło. W szkole nie było toalet, dzieci korzystały z tzw.: „wychodka”. Szkoła nie posiadała sali gimnastycznej, dlatego zajęcia wychowania fizycznego odbywały się na dworzu.

Dziś: Szkoły posiadają doskonale wyposażone laboratoria, przestronne sale gimnastyczne oraz pracownie komputerowe. Nauczyciele mogą posługiwać się wiadomościami z Internetu, a lekcje urozmaicane są filmami, praktycznymi zajęciami oraz ćwiczeniami wykonywanymi na tablicach interaktywnych. Obecnie placówki dysponują większą ilością pomocy dydaktycznych, dzięki czemu lekcje są ciekawsze, a uczniowie poznają świat nie tylko ucząc się teorii z książek.  Zmieniło się nie tylko wyposażenie szkół, ale i podejście do nauki. 

Uczniowie odnosili się do nauczycieli z szacunkiem i zaufaniem. Potrafili też budować trwałe
 i szczere relacje z rówieśnikami. Szkoła kojarzyła się z koleżeństwem oraz pozalekcyjnymi formami spędzania czasu, które integrowały, a także zacieśniały więzi w kręgu społeczności szkolnej (Pani Maria wspomniała o wspólnych zabawach u niej na podwórku). Dzieci i młodzież nie korzystały wówczas z Internetu i nowoczesnych technologii, w związku z czym musiały radzić sobie przy pomocy zupełnie innych metod nauki oraz komunikowania się. Zajęcia praktyczno-techniczne uczyły ich życiowej zaradności na wielu płaszczyznach, dzięki czemu uczniowie dość szybko stawali się samodzielni i potrafili odnaleźć w różnych życiowych sytuacjach.
 Pani Maria pamięta również szkolne apele, które zawsze zaczynały się odśpiewaniem patriotycznej pieśni. W życiu ówczesnych szkół ważną rolę odgrywały różne akademie "ku czci", pełne zespołowych występów muzycznych i wzniosłych recytacji poetyckich. Uczestnictwo w nich było obowiązkowe.